paź 12 2003

przybylam ze szpitala najswietszej biedroneczki...


Komentarze: 0

nie wiem o czym pisac wiec pisze o moim pobycie w szpitalu najswietszej biedroneczki. jest tam bardzo przejemnie. z okien wygladaja usmiechniete twarze pacjentow a na korytarzach niezadko mozna zobaczyc doktora. w szpitalu niewiele jest kobiet. zazwyczaj siedza tam faceci i biedronki takie jak ja. takie malutkie i zabawne psychicznie stukniete biedronki.jedno mal tylko sprostowanie . biedronki nie bzykaja ;-D ani nie dymia sie [sa niepalne].ogolnie szpital jest spox. nie moge juz wiecej pisac bo nie mam czasu wiec c.d.n........

dj_biedronka : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz