Komentarze: 2
fajny żór nie;D
zmieniam siem bo nudno jest byc wciasz bidronka
fajny żór nie;D
zmieniam siem bo nudno jest byc wciasz bidronka
chodzi mi oczywiście i pirszoklasistoow. fajnie bylo nim byc roki temu a tera wydaje siem ze jeszcze fajniej jest nim byc. przedewszyszkim z paru powodoow. po piresze primo: kot nie zna uczucia jeszcze uczucia jakie towarzyszy uczniowi 2 klassy gimnazjum lub co gorsza trzeciej [nawet o tym jeszcze nie mysle]. po drugie primo: kot jest traktownay ulgowo [mlodsi maja taryfy specjalne. po trzcie primo: kot ma wicej swobody bo jeszcze nie wie czym moze siem skonczyc wypowiadanie wlasnych sadoow [nie mozna powiedziec ze mysli]. po czwarte primo: kot plci meskiej ma szanse byc mezem starszych gimnazjalistek. a przede wszyskim przez moja kolizianke Salse. ona ma naprawde jakiejs dziwne schizy gdy zobaczy na szerokim pustym korytarzu malego bezbronnego niewinnego pierszaczka. biedna.
ps bez urazy dla kamili[salsy].
romcia: czy biedronki mają uszy?
tomcio: nie wie
aniela: biedronki nie mają uszu. i wcale tego nie żałują. gdyby miały uszy zmęczyłby je huk odrzutowców
romcia: dobrze mówi. okulary ma nawet
tomcio: i zeza
[text z musierowiz przetlumaczony na jezyk dramatu przez salsie i jej grupe:]]]
do czego to juz nie doszlo. mooj kot rozmawia z mojim telefonem a ja rozbrajam wszyszkich mojim usmiechem. jechalam dzis autobusiem z salsia i zwalem i one nagle wyskakuja z takim textem
-wiesz amelka masz strasznie smieszny usmiech. jak siem smiejesz to otwierasz czla buzie jak byds krzyczala.
a gdy one se wysiadly i jaj jechalam troszju dalej to sie na mnie jaks babka popatrzyla i ja siem do niej usmiechenelam tak ze ona sie przewroocila. kiedys juz sie popatrzalam na jednego ziomka i prawie sie chlopak nie wpadl pod autko. taki mam wypasiony usmieszek.
dzis zrobilam grzech. wraz z moimi picioma koleżankami zwialysmy z englisza. byly to: ja justysia kamilka czyli salsia kosai paulina z m. bylo fajnie bo to me pirsze wagary w gimnazjum. ale za to mami byla na mnie zla i stwierdzila ze jetem glupiutka a tati powiedzial ze to dobrze i siem bardziej zainteresowal sprawa historii. ktos kto wie o co chodzi to siem skapnie. teraz swiem zastanawiam czy nie powinnam zmienic jezyka moich notek notabene dabrawska dalej mowi ze mowie niewyraznie a nie powinnam. dlatego siem chce was zapytac czy nie powinnam zmienic siem na literatke. jak ktosjest za a nawet przeciw to niech siem opowie w xsiedze[troche nizej po prawej stronie]. dawno poza tym nie mialam fazy z bidronkom no ale wieciee jak jest siem zabieganym to siem nie ma czasu. postaram sie dodac w tym tygodniu jakeijsik bajera
jestem calkiem niewinna